Życie jest zbyt krótkie żeby długo spać – czyżby?
Jeśli czytaliście poprzednie wpisy o śnie to wiecie, że lubię długo spać. Kiedyś denerwowałam się na to, że jestem takim śpiochem i przesypiam dużą część doby (8,5-10 h w zależności od stanu wyspania, temperatury – latem, kiedy jest gorąco śpię krócej, czy pory roku – zimą śpię dłużej nie tylko dlatego, że jest niższa temperatura w sypialni, ale też dlatego, że jest ciemniej). Przestałam się denerwować i zaczęłam „błogosławić” sen, kiedy przeczytałam książkę Dlaczego śpimy. Odkrywanie potęgi snu i marzeń sennych (tak, wiem, że już o niej pisałam, ale jest rewelacyjna i zmieniła moje postrzeganie snu). Po lekturze książki skojarzyłam fakty z własnego życia i rozsypane do tej pory puzzle składające się z doświadczeń połączyły się z wiedzą tworząc czytelną całość. Sen jest nam po prostu niezbędny! Ale dlaczego?
Sen głęboki, sen REM
Podczas snu mózg pracuje na różnych częstotliwościach. Mogliście już spotkać się z informacją, że sen dzielony jest na dwie fazy, które podczas nocy przeplatają się ze sobą. Fazy te nazywają się:
- REM (nazwa pochodzi od szybkich ruchów gałek ocznych występujących w tej fazie snu) – to właśnie wtedy śnimy sny. Jeśli wybudzisz sie podczas tej fazy snu, z dużym prawdopodobieństwem będziesz pamiętać swój sen.
- NREM – sen głęboki. Trudno wybudzić się z tej fazy snu. Jeśli to zrobisz, może być Ci trudno „kontaktować” – będziesz potrzebować kilku chwil, aby móc logicznie komunikować się z innymi.
Po co nam sen?
No dobrze, ale po co nam sen? No choćby dlatego, że podczas snu głębokiego NREM mózg przetwarza informacje zdobyte podczas dnia i przenosi je z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Odsiewa też zbędne połączenia neuronalne, czyli pomaga zapominać informacje, które nie są już potrzebne. W fazie REM natomiast mózg kojarzy nowo zdobyte informacje z tymi, które już posiadamy. Tworzone są wtedy nowe połączenia neuronalne, które pozwalają na przypominanie sobie zdobytych wcześniej informacji podczas stanu czuwania. Ta faza snu odpowiada za utrwalanie informacji.
Ciekawostka: U noworodków dominuje sen REM (ten, w którym budowane są nowe połączenia neuronalne). Jeśli pozbawi się noworodka snu, jego mózg przestaje się rozwijać. Może to spowodować poważne uszkodzenia i mieć poważne konsekwencje dla malucha w przyszłości.
Ciekawostka: U nastolatków dominuje sen NREM. Niedobór snu głębokiego (NREM) spowalnia rozwój inteligencji i racjonalnego myślenia oraz umiejętności krytycznego podejścia do podejmowania decyzji. Spożywanie kofeiny (która znajduje się w kawie, coli, napojach energetycznych) zaburza głęboki sen NREM. Picie tych napojów upośledza umysły młodych ludzi.
Ciekawostka: Nastolatki mają inny cykl snu dobowego niż dorośli. Nie są w stanie zasnąć o 22, ich cykl usypia ich kilka godzin później. Tak samo nie są w stanie wstać o 7 rano i być wypoczętymi – zwyczajnie potrzebują spać dłużej. Jest to uwarunkowane biologicznie.
Co tracimy, kiedy mało śpimy?
Konsekwencje niedoboru snu są bardzo duże. Jesteś w stanie sobie na nie pozwolić?
- regularny sen trwający krócej niż 6-7 h na dobę niszczy układ immunologiczny i ponad dwukrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór
- niedobór snu wpływa na rozwój choroby Alzcheimera, cukrzycy (tak mocno zaburza poziom cukru we krwi), zwiększa ryzyko chorób wieńcowych, udaru i niewydolności serca, a także przyczynia się do zaburzeń psychicznych (depresja, leki, skłonności samobójcze)
- zmęczenie wzmaga głód, co może prowadzić do otyłości
- jeśli próbujecie schudnąć, niedobór snu sprawi, że większa część ubytku masy będzie pochodziła z beztłuszczowej masy ciała
- spada koncentracja, uważność, wydajność pracy, motywacja, kreatywność, a nawet uczciwość (częściej kłamiemy) i towarzyskość
- zmniejsza się zdolność do zapamiętywania nowych informacji
- zwiększa się wrażliwość na ból
Konkluzja
Z mojego doświadczenia wynika, że kiedy jestem wyspana zapamietuję nowe informacje szybciej i łatwiej, więcej też pamiętam po kilku dniach od nauki (np kiedy uczę się dużej ilości materiału lub po prostu czytam fascynującą książkę o śnie, która zawiera duże ilości informacji). Jestem też zdecydowanie bardziej spokojna i opanowana oraz mam mniejszą ochotę na słodycze, niż kiedy niedosypiam. O większej koncentracji i wzroście uważności pisałam już w poprzednich artykułach. Zatem – nie martwcie się, że dużo śpicie, wyjdzie wam to na zdrowie 🙂