Kontrowersyjne mleko
„Pij mleko będziesz wielki” czy „Pij mleko będziesz kaleką”? Stwierdzenia te wzbudzają wiele kontrowersji wśród współczesnych lekarzy i zwykłych obywateli. Powszechny pogląd stanowiący o tym, że mleko jest bogatym źródłem wapnia i białka oraz zapewnia mocne kości i siłę fizyczną zostaje zastąpiony obawami przed skutkami ubocznymi spożywania chemicznie przetworzonego mleka. Obecnie procesy homogenizacji, sterylizacji i pasteryzacji zabijają większość zawartych w mleku składników odżywczych.
Homogenizacja – przeciśnięcie mleka przez mały otwór pod dużym ciśnieniem. Tłuszcz zawarty w mleku zbija się w różnej wielkości kulki tłuszczowe (co m.in. skutkuje wydzielaniem się z mleka śmietany). Homogenizacja rozbija duże kulki tłuszczu i ujednolica mleko, tworząc gładką masę. Podczas tego procesu cząstki tłuszczu pękają, co powoduje zniekształcenie białek mleka. To umożliwia im wniknięcie do krwioobiegu i niszczenie tętnic oraz serca poprzez odkładający się cholesterol.
Sterylizacja – polega na podgrzaniu mleka do bardzo wysokiej temperatury (zazwyczaj ok. 130 – 150°C) i następnie szybkim schłodzeniu go do temperatury ok. 20°C. Ma to na celu eliminację szkodliwych bakterii i mikroorganizmów znajdujących się w świeżym mleku. W ten sposób powstaje mleko UHT (Ultra High Temperature). Niestety proces ten niszczy również wartościowe składniki znajdujące się w mleku pozbawiając go jakichkolwiek wartości odżywczych.
Pasteryzacja – jest mniej szkodliwą formą sterylizacji. W tym wypadku podgrzewa się mleko do nieco niższej temperatury (ok. 60 – 90°C). Proces ten pozwala na wyeliminowanie większości niebezpiecznych zarazków, jednak również, choć w mniejszym stopniu niszczy witaminy i enzymy zawarte w mleku.
Jakość mleka w dużej mierze zależy również od jakości pożywienia, jakie spożywały zwierzęta, od których to mleko pochodzi. Większość mleka jakie można spotkać w sklepach pochodzi od zwierząt hodowlanych w celach sprzedażowych. Zwierzęta te często karmione są paszą zawierającą pestycydy oraz hormony dla szybkiego wzrostu i osiągnięcia pożądanych cech. Dostają również antybiotyki, które mają je chronić przed chorobami. Składniki te wraz z mlekiem spożywane są przez ludzi.
Człowiek jest jedynym zwierzęciem, który oprócz mleka matki pije również mleko innego gatunku. Zazwyczaj jest to mleko krowie, które zawiera kilka razy więcej kazeiny niż mleko kobiece. Taka ilość potrzebna jest młodemu cielakowi do budowy kopyt i rogów, a także do szybkiego wzrostu. Niemowlę nie rośnie aż tak szybko, dlatego mleko jakiegokolwiek zwierzęcia nie jest dla niego odpowiednie. Ponadto w wieku kilku lat dziecko przestaje wytwarzać podpuszczkę, która ułatwia trawienie mleka matki. Od tej pory staje się niezdolne do prawidłowego trawienia mleka. Jeśli więc przyjmuje je nadal odkłada się ono w jego żołądku tworząc serowatą konsystencję utrudniającą trawienie oraz wchłanianie potrzebnych składników pokarmowych. Ponadto nadmiar niestrawionego białka gnijącego w organiźmie powoduje powstanie wilgoci, odkładającej się w postaci lepkiego śluzu, oblepiającego narządy wewnętrzne. Efektem tego są: ciągły katar, częste przeziębienia, astma, alergie, zapalenia zatok, zaparcia oraz znacznie poważniejsze choroby jak otyłość, cukrzyca, rak piersi, prostaty i jelita grubego, choroby serca, choroby autoimmunologiczne, choroby kości (osteoporoza) i nerek (m.in. kamienie nerkowe).
Czy zatem powinniśmy pić mleko? Jeśli ma ono pochodzić z mleczarni, gdzie zostało uprzednio przetworzone, odpowiedź brzmi nie. Nie ma ono bowiem w sobie nic, co mogłoby być wartościowe dla naszego organizmu. Poza tym natura stworzyła nas w taki sposób, abyśmy mogli spożywać mleko wyłącznie własnego gatunku. A z naturą się nie dyskutuje 🙂
Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź:
Odżywianie dla zdrowia – Paul Pitchford
Nowoczesne zasady odżywiania – Campbell T. Colin, Campbell II Thomas M.