Styl zycia – blog lifestyle

Blog o życiu i osobitych przemyśleniach – kobiecy punkt widzenia

33 Sposoby na skuteczną motywację część dziesiąta

28. Stwórz własną listę osiągnięć

„Opinie ostatecznie są kształtowane przez uczucia, nie rozum” – Herbert Spencer

Jakże często osiągnięcia, które cieszyły nas w przeszłości teraz nie stanowią już powodu do radości lub w ogóle o nich nie pamiętamy. W sytuacji kryzysowej początkowo podłamujemy się, chodzimy przygnębieni i pogrążamy się w smutku. Właśnie w takich chwilach ważne jest to, aby uzyskać wsparcie w samym sobie, otrząsnąć się z amoku i powziąć decyzję o przeciwstawieniu się napotkanym trudnościom. W zmotywowaniu się do walki z problemem i aktywnego szukania rozwiązań może pomóc nasza własna lista osiągnięć. Powinny znajdować się na niej wszystkie osiągnięcia, z których jesteśmy dumni – zarówno te duże, jak i te najmniejsze. Czytanie o swoich sukcesach wzmacnia naszą pewność siebie i przypomina, że już wiele razy udało nam się pokonać przeciwności losu oraz własne słabości. Pomaga także w kształtowaniu opinii o samym sobie. Dlatego zapisuj wszystkie swoje osiągnięcia i uczucia, które im towarzyszą. W trudnej sytuacji będziesz mógł przypomnieć sobie stany emocjonalne, które sprawiały, że czułeś się zwycięzcą. To zmieni kierunek Twoich myśli i pomoże podnieść poziom motywacji do podjęcia działań mających na celu wyjście naprzeciw trudnościom i znalezienie odpowiednich rozwiązań.

Ćwiczenie:

W osobnym zeszycie w każdy wybrany dzień tygodnia zapisuj sobie najważniejsze osiągnięcia, jakie udało Ci się zdobyć w minionym tygodniu. Możesz podzielić je na kategorie (np. osiągnięcia związane z pracą, domem, rozwojem osobistym, relacjami) i zapisywać kolorowymi pisakami. Jeśli z któregoś osiągnięcia jesteś szczególnie dumna, wyróżnij je określonym kolorem lub sposobem zapisu (np. wielkimi literami, podkreślając lub stawiając przy nim wykrzyknik).

29. Nie traktuj odmowy jako definitywnie skończonego tematu

Nie bądź zbyt wrażliwy i krytyczny w stosunku do swoich działań. Całe życie jest eksperymentem.” – Ralph Waldo Emerson

Wielu ludzi, gdy słyszy odmowną odpowiedź na swoje pytania/postulaty/wymagania, traktuje ją jako definitywną, ucinającą sprawę lub wręcz jako odrzucenie i osobistą porażkę. Rzadko przy tym próbują ponownego podejścia i przekonania rozmówcy do zmiany zdania. Tymczasem odmowa nigdy nie jest ostateczna i zawsze można znaleźć sposób, aby przekonać drugą stronę do swoich racji. Kiedy zewsząd słyszysz „NIE” i czujesz, że Twój poziom motywacji spada, potraktuj odmowę jako znak wskazujący Ci, że musisz wykazać się większą kreatywnością. Będzie to stanowić dla Ciebie wyzwanie pokazujące Ci, jak wysoko jesteś w stanie zajść w stosunkach z innymi ludźmi. Ponieważ każdy człowiek ma inne spojrzenie na określoną sytuację, musisz starać się wyczuć, co naprawdę liczy się dla Twojego rozmówcy. Być może są to zupełnie inne kwestie, niż te, które są ważne dla Ciebie. Najłatwiej będzie zapytać wprost o powód odmowy i odpowiednio przygotować „kolejne podejście”, używając argumentów, które druga strona będzie w stanie zaakceptować. Zaprezentowanie ich w oryginalny, nieszablonowy sposób może znacząco podnieść jakość ich odbioru i zwiększyć szanse na akceptację Twoich pomysłów. Eksperymentuj więc z różnymi sposobami przekonania oponentów do swoich racji, aż trafisz na taki, który zostanie entuzjastycznie przyjęty.

Ćwiczenie:

Podejmij wyzwanie: pomyśl o osobie, która w niedawnym czasie odmówiła Ci spełnienia Twojej prośby. Przygotuj prośbę jeszcze raz, jednak tym razem postaraj się w niej zawrzeć więcej korzyści, jakie osiągnie druga osoba, jeśli ją spełni. Przedstaw swoją propozycję ponownie i zobacz, jaka będzie reakcja rozmówcy. Nawet, jeśli ponownie odmówi, Ty zyskasz doświadczenie w precyzyjniejszej komunikacji, co pozwoli Ci sprawniej formułować prośby w przyszłości.

30. Bierz odpowiedzialność za swoje myśli

„Człowiek jest dokładnie taki, jak jego myślenie; jego charakter stanowi sumę wszystkich jego myśli” – James Allen

Nie ma skuteczniejszego sposobu na zmotywowanie się do jakiejkolwiek czynności, jeśli wiesz, że to Ty sam jesteś odpowiedzialny za własne życie. Wszystko co masz, to kim jesteś, gdzie mieszkasz i pracujesz, jacy ludzie Cię otaczają i jakie jest Twoje codzienne samopoczucie jest wynikiem tego, że tak zdecydowałeś. Zdecydowałeś tak podejmując odpowiednie działania, np. związałeś się z wybraną przez siebie osobą i stworzyłeś rodzinę (lub nie związałeś się z nikim z różnych powodów, które samodzielnie oceniłeś), podjąłeś określoną pracę w określonym miejscu, dobrałeś sobie znajomych (nie powiesz przecież, że na stopie towarzyskiej z własnej woli spotykasz się z ludźmi, których nie lubisz. A jeśli tak, to po co to robisz?), na co dzień decydujesz również o tym, co jesz, jakimi treściami karmisz umysł (bezwartościowe programy telewizyjne czy wartościowe książki?) i co robisz w wolnym czasie. Wszystkie te działania poprzedzone były odpowiednimi myślami, bowiem wszystko, co robimy, powstaje najpierw w naszych głowach. Potrzebne jest wyobrażenie o jakiejś rzeczy, osobie lub uczuciu, aby umysł wiedział, co ma wprowadzić w czyn. Jeśli nie potrafisz sobie czegoś wyobrazić, nie będziesz również w stanie tego wykonać. Zatem dążąc do uzyskania stanu, w którym motywacja do działania będzie na wysokim poziomie, musisz odpowiednio ukierunkować swoje myśli. To od nich zależy bowiem, czy planowane zadanie w ogóle zostanie wykonane i jaki będzie jego rezultat. Wiedząc, że sam stanowisz dla siebie największe źródło motywacji masz praktycznie nieograniczone możliwości podejmowania akcji. Jednocześnie pamiętaj, że stanowisz swoją największą przeszkodę w osiąganiu celów, jeśli nie potrafisz panować nad własną mentalnością, wizjami i oczekiwaniami.

Ćwiczenie:

Przez najbliższy weekend notuj wszystkie działania, jakie wykonujesz w ciągu dnia. Obok nich wypisz myśli, które je poprzedzały. Zaobserwuj, czy te myśli działają na Twoją korzyść czy może wręcz przeciwnie? Jeśli natkniesz się na niesprzyjającą myśl, zastanów się, w jaki sposób możesz ją zmienić, by przyniosła inny rezultat? Co czujesz, kiedy zmienisz myśl z niesprzyjającej na sprzyjającą? Jak możesz wprowadzić nowy model myślenia do swojej codzienności?

31. Określ, czego nie chcesz w życiu

Jest tylko jeden powód, dla którego ludzie uciekają. (…) Bo nie chcą zostać złapani” – Stephen L. Carter

Jedną z najczęściej używanych metod motywacyjnych jest dokładne określenie celu, DO którego się dąży. Inną, równie skuteczną metodą jest ustalenie OD czego się ucieka. Zastanów się, co byłoby dla Ciebie totalną katastrofą, czego za wszelką cenę chciałbyś uniknąć w życiu? Czy będzie to bankructwo i bezdomność, czy ciężka choroba, skazująca Cię na opiekę i łaskę innych ludzi? A może nigdy nie chciałbyś przytyć lub doświadczyć opuszczenia przez najbliższą Ci osobę? O ile nie od wszystkich niechcianych „darów” losu jesteś w stanie się ustrzec (nie możesz przecież przewidzieć śmierci własnej i bliskich osób), o tyle większości jednak możesz uniknąć, jeśli odpowiednio wcześniej się zabezpieczysz. Określając to, czego chcesz w życiu uniknąć masz szansę na przygotowanie „planu działania”, na wypadek niekorzystnych okoliczności. Taki plan pomoże Ci w szybszym i sprawniejszym uporaniu się z problemami, dzięki przygotowanym wcześniej rozwiązaniom. Już samo myślenie o kłopotach, jakich nigdy byś sobie nie życzył, wywołuje stres i zaniepokojenie. Emocje te można wykorzystać jako motywator do takiego zorganizowania życia, które pozwoli trzymać się z daleka od niechcianych sytuacji. Niech więc Twoje lęki, np. przed utratą zdrowia, pieniędzy lub rodziny będą motywacją do podjęcia działań, mających na celu zadbanie o siebie i bliskich w sposób, który zapewni Ci największe możliwe szanse uniknięcia tragedii.

Ćwiczenie:

Wypisz na kartce rzeczy, których nie chcesz doświadczać w życiu. Następnie przy każdej z nich wpisz 3 rozwiązania, które możesz podjąć dziś lub w najbliższych dniach, aby zabezpieczyć się przed niepożądanymi sytuacjami.

32. Rób to, czego nie lubisz tylko przez krótki czas

Jeśli nie możesz robić rzeczy wielkich, rób małe rzeczy w wielki sposób.” – Napoleon Hill

Każdemu z nas zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba wykonać zadanie, na które kompletnie nie mamy ochoty. Motywacja w takich wypadkach spada tak nisko, że nie jesteśmy w stanie jej dostrzec w głębi otchłani. Jak sobie z tym radzić? Wyznacz sobie krótkie odstępy czasowe na wykonanie obowiązku i realizuj go etapami. Jeśli np. musisz posprzątać mieszkanie, postanów, że sprzątasz przez 5 minut i ani minuty dłużej! Następnie zrób przerwę i zajmij się czymś innym. Po upływie czasu przeznaczonego na przerwę sprzątaj przez kolejne 5 minut. Takich „pięciominutówek” możesz mieć dowolnie dużo w ciągu dnia, aż do skończenia zadania. O wiele łatwiej jest zmotywować się do sprzątania przez krótką chwilę, niż do godzinnych porządków. Jeśli pomyślisz, że tym sposobem sprzątnie zajmie Ci cały dzień to masz rację! Ale chyba lepiej wieczorem mieć posprzątane mieszkanie przy wykorzystaniu takiego systemu, niż pozostać z bałaganem, do którego sprzątnięcia nie mogłeś się zmotywować?

Ćwiczenie:

Podziel zadanie, do którego nie możesz się zmotywować na małe bloki czasowe. Wykonuj je tylko przez ustalony krótki czas, a następnie zrób przerwę i zajmij się przyjemniejszymi rzeczami. Po upływie czasu, jaki przeznaczysz na przerwę, kontynuuj wykonywanie zadania, ale znowu – tylko przez ustalony, krótki czas. Jak teraz wygląda Twój poziom motywacji do wykonywanego zadania? Czy jest wyższy, niż przed jego rozpoczęciem?

33. Nagradzaj się

„Przedsięwzięcie, kiedy już się rozkręci, nie powinno być zaniechane, dopóki wszyscy nie dostaną swej nagrody” – William Szekspir

Jedną z najskuteczniejszych metod motywacyjnych jest otrzymanie narody za wykonaną pracę. Kto bowiem nie lubi otrzymywać nagród? I to jeszcze zasłużonych. Jeśli nie masz ochoty podjąć zadania, które powinieneś zrobić, wyznacz sobie atrakcyjną nagrodę, jaką dasz sam sobie po jego wykonaniu. Takie wyróżnienie sprawi, że przestawisz się z myślenia o trudnościach, z jakimi musisz się zmierzyć na myślenie o przyjemności związanej z otrzymaniem nagrody. Dzięki temu nabierzesz chęci do pracy i szybciej wykonasz zadanie. Pomyśl więc, co sprawi, że chętniej zabierzesz się za realizację swojego zamierzenia? Jaką nagrodę mógłbyś sobie wyznaczyć, aby zmotywowała Cię do podjęcia akcji? Dobieraj nagrody stosownie do włożonego wysiłku – jeśli zadanie jest proste, nagrodą może być chwila relaksu, pochwała dla samego siebie, przyjemna ciepła kąpiel lub kilka chwil z dobrą książką. Jeśli zaś wiesz, że wykonasz „kawał dobrej roboty”, możesz wyznaczyć sobie nieco cenniejszy rodzaj gratyfikacji. Twój umysł szybko skojarzy pracę i występującą po niej nagrodę z przyjemnością (o ile nagrodzisz się bezpośrednio po wykonanej czynności, odroczona gratyfikacja też stanowić może motywację, ale nie wykreuje odpowiedniego nawyku) i kolejnym razem będzie Ci o wiele prościej podjąć to samo zadanie. Staraj się jednak unikać nagród, które są przyjemne, ale szkodliwe, np. słodycze czy odpuszczenie innych prac, aby nie kreować złych nawyków (później będziesz musiał motywować się do ich zmiany, więc wykonasz podwójną pracę). Samodzielnie ustalona nagroda jest niezależna od nagród otrzymanych z zewnątrz, od innych ludzi, uwalnia Cię zatem od ich opinii na temat Twoich działań. Podnosi również satysfakcję z wykonanej pracy i motywuje do podejmowania kolejnych, podobnych wyzwań.

Ćwiczenie:

Zastanów się, jaką nagrodę mogłabyś sobie wyznaczyć, aby zmotywowała Cię do podjęcia akcji?

Tagged:

LEAVE A RESPONSE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You Might Also Like