33 Sposoby na skuteczną motywację część pierwsza
Jak zmotywować się do działania ?
Aby móc skutecznie się motywować, trzeba wiedzieć, do czego. Jeśli nie wiesz czego chcesz, nigdy tego nie osiągniesz. Bez wyraźnie postawionego celu nie masz szans zmotywować się do osiągnięcia sukcesu. Często zdarzają się sytuacje, kiedy ludzie chcą zmotywować się do czegoś, co w ich umysłach nie jest do końca sprecyzowane, np. do bycia bogatym. Albo do bycia zdrowym. Zazwyczaj sami nie wiedzą jednak co właściwie według nich to bycie bogatym lub zdrowym oznacza. Co konkretnie chcieliby osiągnąć. To dlatego, że określenia „bogaty” i „zdrowy” są niemierzalne. Nie można określić ich ilości, wagi, długości, nie da się sprecyzować ich w sposób, który byłby policzany, więc umysł nie wie, co właściwie ma robić. Jeśli powiemy komuś: „bądź bogaty” lub „bądź zdrowy” to on nie będzie miał pojęcia jaki konkretnie ruch ma wykonać. Jeśli zaś powiemy mu: „idź do pracy i zarób milion euro” lub „odżywiaj się zdrowo – jedz warzywa i owoce” to będzie mógł te czynności wyobrazić sobie ilościowo i jako konkretne przedmioty. A skoro może je sobie precyzyjnie wyobrazić, to wie, do czego ma się motywować.
Kiedy już masz wyraźnie określony cel, motywacja do jego realizacji też nie zawsze pojawia się wtedy, kiedy byś tego sobie życzył. Każdemu z nas zdarzają się chwile motywacyjnych uniesień, kiedy kołysany falami emocji czuje, że może góry przenosić. Tak samo jednak każdy z nas zalicza motywacyjne dołki, kiedy wszystko wydaje się być zbyt trudne, a chęci do działania ulatniają się gdzieś zostawiając nas w poczuciu beznadziejności sytuacji. Motywacja nie jest procesem stałym i nie możemy oczekiwać, że przez cały czas będziemy zmotywowani. To raczej cykl wzniesień i spadków, następujących kolejno po sobie. Chwilowe spadki motywacji są więc akceptowalne i nie powinieneś się nimi zbytnio przejmować. Jeśli jednak stan taki trwa zbyt długo, możesz użyć kilku „sztuczek” pozwalających szybko wrócić na szczyty i działać z pełną energią. Zobacz co możesz zrobić, aby poprawić poziom motywacji:
1. Stwórz wizję szczęśliwego życia
„To co umysł może sobie wyobrazić i w co uwierzyć może także osiągnąć” – Napoleon Hill
Zastanów się chwilę – co motywuje Cię do prostych czynności, które wykonujesz każdego dnia? Czy przygotowanie sobie rano śniadania nie jest poparte wizją napełnienia żołądka, abyś poczuł się najedzony? Czy codziennie uczęszczanie do pracy nie jest efektem wizji otrzymania wynagrodzenia (finansowego lub w innej postaci)? Czy domowe porządki nie wyłoniły się z wizji czystego domu? Wszystkie czynności, jakie wykonujemy, poprzedzane są odpowiednimi myślami w naszej głowie. Myśli z kolei tworzą obrazy – wizje, do których realizacji uparcie dążymy. Umysł bowiem skonstruowany jest w tak, że zawsze zmierza do równowagi pomiędzy światem zewnętrznym a wewnętrznym. Oznacza to, że jeśli mamy w głowie jakąś wizję, to wytrwale dążymy do tego, aby dopasować do niej rzeczywistość (co nie raz rodzi ogromne konflikty, nie zawsze bowiem jesteśmy w stanie dopasować zachowanie innych ludzi do naszej wizji, np. weekendowy spacer z mężem, jaki zaplanowała żona nie odbył się, ponieważ ten miał wizję spędzenia dnia w garażu przy naprawie samochodu. Efektem tego była mała sprzeczka i „foch” żony). Możemy wykorzystać tę właściwość naszego umysłu i wykreować sobie wizję tego, co chcemy osiągnąć. Jeśli będzie ona wsparta emocjami (silnie ją poczujemy), żywymi obrazami i dźwiękami (wyraźnie zobaczymy ją i usłyszymy w naszym wyobrażeniu) oraz wiarą w jej rychłą realizację, podświadomie będziemy robić wszystko, aby wizja się urzeczywistniła.
Poświęć więc teraz kilka minut na to, by dokładnie wyobrazić sobie to, do czego chciałbyś się zmotywować. Zobacz siebie jak wykonujesz poszczególne czynności prowadzące do realizacji Twojego zamierzenia, poczuj się tak, jakbyś rzeczywiście je wykonywał a następnie oczami wyobraźni zobacz efekt końcowy Twojej pracy – jak się czujesz wiedząc, że osiągnąłeś swój cel? Czy był on wart Twojej energii i uwagi? Czy ten obraz jest dostatecznie motywujący?
Pamiętaj, że ta metoda motywacji działa również w drugą stronę. Zapewne słyszałeś kiedyś jak ktoś mówił: „stało się to, czego się najbardziej obawiałem” albo „wiedziałem, że tak będzie”. Ludzie wypowiadający te słowa mieli w głowie wizję niepożądanych zdarzeń i pielęgnowali ją w sobie tak mocno, że się zrealizowała. Możesz pomyśleć, że przecież niekorzystne wydarzenia nie zawsze zależne są bezpośrednio od nas – i to będzie prawda. Ale w większości przypadków nasza podświadomość, która nie odróżnia tego co dla nas dobre a co złe, kieruje naszymi działaniami w sposób, który uparcie prowadzi do urzeczywistnienia wszystkich wizji, w które wierzymy (choć często zdarza się, że ludzie sami przed sobą nie przyznają się do wiary w określoną wizję). Podświadomość jest jak komputer – niezależnie od tego jaki program do niego wrzucisz (program wspomagający Twoją pracę lub wirusa), zostanie on bezbłędnie zrealizowany. Jeśli więc spotkało Cię coś przykrego, pomyśl co doprowadziło do zaistnienia tych niekorzystnych okoliczności? Czy podświadomie nie zrobiłeś/powiedziałeś czegoś, co „przestawiło” sytuację na niewłaściwe tory? Mając na uwadze porównanie podświadomości do komputera zainstaluj w niej program – wizję wspomagającą Twoją pracę i poprzyj ją wiarą w to, że może zostać zrealizowana. Jak uzyskać taką wiarę? To proste – wyobrażaj sobie tę wizję codziennie – tyle razy ile tylko będziesz mógł. Odpowiednia ilość powtórek sprawi, że umysł uwierzy w prawdziwość wizji, w myśl powiedzenia „kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”.
Pamiętaj jednak, że stworzenie wizji tego, co chciałbyś osiągnąć lub zdobyć ma głównie na celu przyzwyczajenie umysłu do określonego obrazu przyszłości, do „ogarnięcia” wielkich celów, których bez nakreślenia odpowiednio dużej wizji nie byłbyś w stanie zaakceptować jako prawdziwych. Wszystkie te wyobrażenia nie będą nic warte, jeśli nie podejmiesz działania, aby je zrealizować. Sama wizualizacja nie zamieni się magicznie w efekt, jakich chcesz osiągnąć, musisz włożyć trochę wysiłku w jego realizację. Nakreślając odpowiednio dużą wizję masz już jednak punkt wyjścia i choć miejscami może się ona wydawać niedorzeczna, uwierz, że Twój umysł nieustannie karmiony tymi samymi obrazami zacznie znajdywać rozwiązania prowadzące do jej realizacji, co sprawi, że zadziwisz sam siebie.
Ćwiczenie:
Zrób mały eksperyment. Wyobraź sobie, że jesz cytrynę. Jest bardzo soczysta i lekko kwaśna. Co dzieje się, kiedy o tym myślisz? Czy Twoje ciało daje Ci znaki świadczące o tym, że mogłabyś jeść cytrynę?
A teraz wyobraź sobie że ziewasz. Otwierasz szeroko usta, napinasz mięśnie szczęki i mocno wydychasz powietrze. Czy masz ochotę naprawdę sobie ziewnąć?
Mózg nie odróżnia rzeczywistości od fikcji. Kiedy coś sobie intensywnie wyobrażamy, nasze ciało i umysł przeżywają to tak, jakby działo się na prawdę. Jeśli zatem potrzebujesz motywacji do podjęcia określonych działań, wyobrażaj je sobie z najdrobniejszymi szczegółami i staraj się poczuć tak, jakbyś naprawdę je robiła. Co wieczór, najlepiej przed snem, powtarzaj te wyobrażenia tak intensywnie, jak tylko potrafisz. Czasem już po kilku dniach odczujesz rezultaty – wyższy poziom motywacji i energię do działania.
Zobacz część drugą:
Tymczasem możesz również obejrzeć skrócona wersję 33 sposobów na skuteczną motywację: