18. Dawaj innym siebie

„Relacje z innymi ludźmi umożliwiają nam określenie, kim jesteśmy i czym będziemy” – Donald Clifton i Paula Nelson

Największa motywacja rodzi się wtedy, gdy widzisz jak Twoje działania przynoszą rezultaty innym ludziom – kiedy to, co robisz sprawia, że inni również odnoszą korzyści, kiedy dzięki Tobie podnosi się poziom ich życia. Skupiając się na sobie często nie dostrzegamy potrzeb innych ludzi, przez co nie jesteśmy w stanie nawiązać z nimi porozumienia na odpowiednim poziomie. Słuchając ich, inspirując, wskazując odpowiednie rozwiązania, dajemy im więcej, niż kiedy działalibyśmy z osobistych pobudek. Ofiarowujemy swój czas, swoje umiejętności, uwagę i wsparcie. W zamian otrzymujemy wdzięczność obdarowanych i poczucie spełnienia, co podnosi naszą motywację na wyższy poziom. Nie ma bowiem cenniejszego daru niż ofiarowanie cząstki siebie, a to potrafi zmienić całe życie. Bezinteresowna pomoc innym przynosi korzyści w postaci nowych doświadczeń, te z kolei przyczyniają się do zwiększenia mądrości życiowej. Doznanie altruizmu daje możliwość odmiennego spojrzenia na życie i napędza do działania na rzecz innych.

Ćwiczenie:

W każdym tygodniu zaplanuj sobie jeden dzień (możesz więcej, jeśli chcesz), w którym część czasu przeznaczysz na pomaganie innym. Dobrze, jeśli pomagać będziesz w zakresie, w którym samodzielnie również chcesz się motywować. I tak: jeśli chcesz zmotywować siebie w zakresie np. zdrowego odżywiania, pomóż innej osobie, która również potrzebuje motywacji, zaplanować zdrowe posiłki i ułożyć odpowiednio listę zakupów. Kiedy potrzebujesz motywacji do pracy, przeznacz godzinę lub dwie na to, by pomóc komuś, kto chce pracować w Twojej branży, ale nie posiada takich umiejętności jak Ty. Jeśli zaś potrzebujesz zmotywować się do nauki, pomóż osobie, której ta nauka nie idzie zbyt dobrze lub która również potrzebuje motywacji.

Za każdym razem, kiedy udzielisz komuś pomocy, w osobnym zeszycie zanotuj swoje odczucia. Określ również o ile punktów, w skali od 0 do 10 wzrosła Twoja motywacja.

19. Odpocznij

„Nie ma cięższej pracy dla osoby aktywnej niż wypoczynek” – Sabina Berman

Życie w ciągłym biegu prędzej czy później prowadzi do wypalenia. Człowiek nie został stworzony do tego, by działać jak robot, pracując bez wytchnienia po kilkanaście godzin na dobę. Nieustanne funkcjonowanie na wysokich obrotach doprowadza w końcu do sytuacji, kiedy zarówno ciało jak i umysł mówią: dość! Potrzebujemy snu i odpowiedniego „paliwa napędowego”, jakim jest zdrowe odżywianie i wypoczynek. Organizm potrzebuje również czasu na regenerację, aby móc odzyskać siły i energię potrzebną do codziennego prawidłowego funkcjonowania. Zmęczenie znacznie obniża poziom naszych możliwości, zmniejsza efektywność i sprawia, że popełniamy więcej błędów, przez co to samo zadanie zajmuje nam więcej czasu niż gdybyśmy wykonywali je będąc wypoczętymi, ponieważ musimy poprawiać własne błędy, a więc niejako wykonywać tę samą pracę dwa razy. Poza tym wyczerpany organizm jest bardziej podatny na różnego rodzaju choroby, ponieważ układ odpornościowy jest osłabiony, dużo częściej też przestaje panować nad własnymi emocjami i łatwiej ulega zdenerwowaniu. Tymczasem już niewielka ilość snu (krótka drzemka) lub relaksu znacząco podnosi poziom koncentracji i pozwala na bardziej wydajną pracę. Kiedy więc czujesz się zmęczony nie wykonuj obowiązków „na siłę”. W zależności od możliwości – idź na króki spacer i oddychaj pełną piersią, aby dotlenić organizm, pij dużo wody, dzięki czemu pozbędziesz się uczucia ospałości, usiądź wygodnie, zamknij oczy i zrelaksuj się lub utnij sobie drzemkę, a jeśli pracowałeś od kilkunastu godzin, po prostu połóż się spać. Jeśli jesteś towarzyski, staraj się spędzać dużo czasu z osobami, w których towarzystwie czujesz się naprawdę dobrze. Jeśli skuteczniej relaksujesz się w samotności, zastosuj jeden z wielu sposobów na odprężenie, jakie najbardziej lubisz (np. gorąca kąpiel, czas spędzony z dobrą książką lub po prostu rozmyślanie o przyjemnych rzeczach). Odpowiedni stan emocjonalny powoduje wydzielanie odpowiednich hormonów, przywracając zmęczony i zestresowany organizm do stanu równowagi. Ponieważ wypoczęty umysł łatwiej mobilizuje się do pracy, podniesienie poziomu motywacji w sytuacji, kiedy jesteś w pełni sił jest dużo prostsze.

Ćwiczenie:

W swoim dziennym planie dnia uwzględnij 15 minut tylko dla siebie. Usiądź wtedy wygodnie lub połóż się, jeśli masz taką możliwość i zajmij się czymś przyjemnym. Możesz poczytać gazetę lub książkę, delektować się ulubiona kawą lub wziąć odprężającą kąpiel. Daj odpocząć zarówno ciału, jak i umysłowi. Ponadto w ciągu weekendu zaplanuj też dłuższy wypoczynek, który pozwoli Ci zregenerować siły i z entuzjazmem wrócić do zaplanowanych zadań w kolejnym tygodniu. Nie zapomnij porządnie się wyspać!

20. Akceptuj porażki

„Każda porażka niesie w sobie ziarno równej lub nawet większej korzyści” – Napoleon Hill

Każdy z nas jest profesjonalnym partaczem. Potrafimy zepsuć najprostsze sprawy, z błahych powodów. Codziennie spotykają nas drobne niepowodzenia: Nie zdążymy na czas na umówione spotkanie, źle doprawimy obiad, nie weźmiemy ze sobą portfela idąc na zakupy, zapomnimy o ważnej sprawie do załatwienia, zepsujemy jakiś przedmiot lub nieodpowiednio sformułujemy zdanie, przez co negocjacje (poważne – biznesowe, lub codzienne – z członkami rodziny) spełzną na panewce. Często taka „wpadka” potrafi mocno zepsuć nam humor i wprowadzić w stan negatywnych emocji. Wtedy wyolbrzymiamy każde niepowodzenie, a sam fakt poświęcenia mu uwagi sprawia, że umysł zaczyna wychwytywać podobne schematy i prowokować kolejne tarapaty (stąd powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami). Tymczasem zamiast użalać się nad sobą powinniśmy zaakceptować fakt, że popełniamy błędy. Porażki są nieodłącznym elementem naszego życia i nie mamy szansy całkowicie ich uniknąć! Zamiast bać się niepowodzeń powinniśmy wyciągać z nich odpowiednie wnioski, aby w przyszłości podejmować bardziej rozważne decyzje i popełniać mniej błędów. Jak powiedział Henry Ford – Każda porażka to kolejna okazja do tego, by bardziej inteligentnie zacząć od nowa. Zanim więc znowu zaklniesz nad popełnionym błędem zastanów się – czego się właśnie nauczyłeś? Jakie wnioski możesz wyciągnąć z zaliczonej wpadki i jak zapobiec kolejnym, podobnym sytuacjom. Skieruje to Twój tok myślenia na poszukiwanie rozwiązań, dzięki czemu porzucisz myśli prowokujące roztkliwianie się nad porażką. Zacznij ćwiczyć na drobnych niepowodzeniach i rób to tak długo, aż taki schemat postępowania stanie się Twoim nawykiem. Wtedy w obliczu dużej „wtopy” będzie Ci o wiele łatwiej poradzić sobie z sytuacją. Jeśli zaakceptujesz, że życie to stawianie dwóch kroków naprzód i jednego w tył, będzie Ci prościej zrozumieć, że porażka może stanowić ogromną motywację do działania i nakłaniać do wytężonej pracy, a także do podjęcia odpowiednich środków w celu zabezpieczenia się przed tym, aby krok stawiany w tył nie był zbyt duży. Możesz więc z wyprzedzeniem planować kroki w tył i zadbać o odpowiednio szybki powrót do poprzedniego stanu oraz jeszcze szybszy start naprzód.

Ćwiczenie:

Zapisz swoje porażki na kartce. Spróbuj na nie spojrzeć oczami osoby mieszkającej po drugiej stronie kuli ziemskiej. Czy z jej punktu widzenia Twoje niepowodzenia mają znaczenie? Gdybyś był tą osobą – jakią radę dałbyś sobie?

Przy każdej zapisanej porażce wypisz 5 rzeczy, których możesz się dzięki niej nauczyć. Co możesz zrobić już dziś, aby w przyszłości zapobiec lub zminimalizować podobne niepowodzenia?