Dlaczego chorujemy? Jak się leczyć?
Dlaczego chorujemy? Czy to wina zarazków, wirusów i bakterii obecnych w naszym otoczeniu, czy może choroba ma trochę inne oblicze? I czym właściwie jest choroba? Czy to przeziębienie – zwykły katar i kaszel czy coś „poważniejszego” jak cukrzyca lub rak, w każdym przypadku źródło zachorowania jest takie samo – toksemia organizmu. Toksemia to zatrucie spowodowane akumulacją zbyt dużej ilości toksycznych odpadów, których ciało nie zdołało się pozbyć. Odpady te zaczynają gnić, co powoduje rozwój bakterii i wirusów, które tak naprawdę pełnią rolę ochronną – są sprzątaczami, żywiącymi się naszymi toksynami. W każdym z nas bowiem żyją rozmaite zarazki. W przypadku, kiedy organizm jest zdrowy, jest w stanie poradzić sobie z nimi i kontrolować ich ilość, nie pozwalając na ich nadmierne rozmnożenie. Jeśli jednak toksyn jest tak dużo, że ciało nie jest w stanie się ich pozbyć, bakterie i wirusy rozmnażają się w szybkim tempie, chcąc „posprzątać bałagan”, który zapanował w organiźmie, a zbyt duża ich ilość to właśnie choroba. Choroba jest więc ona OBJAWEM nierównowagi w organiźmie, a NIE PRZYCZYNĄ. Dlaczego więc często próbujemy zwalczać chorobę jako przyczynę złego samopoczucia?
Jak dochodzi do stanu nierównowagi w organiźmie? Zazwyczaj jest on spowodowany nieodpowiednią dietą – śmieciowym jedzeniem wrzucanym do żołądka każdego dnia już od najmłodszych lat. Szkodliwe są m.in. nadmiar cukru, liczne dodatki chemiczne, produkty modyfikowane genetycznie, leki, nieodpowiednie łączenie pokarmów, powodujące ich gnicie, a także zanieczyszczenia pochodzące ze środowiska – powietrza, wody, kosmetyków i środków odurzających (np. papierosów). Przy takiej liczbie szkodliwych czynników proces wydalania, będący naturalnym procesem oczyszczania organizmu – przez płuca, nerki, skórę, zostaje zaburzony, a wzrastający poziom odpadów toksycznych pociąga za sobą wzrost ilości „naturalnych sprzątaczy” i choroba gotowa. Czy zatem choroba jest zła? Wręcz przeciwnie – choroba informuje nas, że coś jest nie w porządku, jest objawem, który daje do zrozumienia, że czas zwolnić tempo życia, odpocząć, pozbyć się stresu i przede wszystkim – zmienić środowisko, dzięki któremu bakterie i wirusy mogą się rozmnażać. Zatem jeśli tylko pojawią się pierwsze objawy choroby, nie łykaj tabletek by je zagłuszyć. Chwilowo poczujesz się lepiej, ale to nie zlikwiduje przyczyny stanu rzeczy. Zmienić należy środowisko, które doprowadziło do choroby. Organizm jest w stanie bowiem bardzo szybko wyleczyć się samodzielnie, o ile tylko mu na to pozwolimy. Ponieważ ma on właściwości samooczyszczające, ciągle będzie próbował pozbyć się szkodliwych toksyn na różne sposoby. Niektóre z tych sposobów to:
Gorączka – powoduje wzrost temperatury ciała i jednocześnie przyspiesza metabolizm, a więc zwiększa tempo wydalania toksyn z organizmu (głównie przez skórę – poprzez proces pocenia się). Jeśli więc pojawi się u Ciebie gorączka nie obniżaj jej od razu lekami, daj organizmowi szansę na „wybicie” zarazków za pomocą wyższej temperatury.
Zapalenie – działa podobnie jak gorączka, tylko miejscowo. Ma na celu usunięcie zanieczyszczeń z wybranej części ciała (np.zatok)
Ból gardła – jest zazwyczaj powiązany z puchnięciem węzłów limfatycznych, których zadaniem jest filtracja zarazków dostających się do organizmu poprzez usta i nos. Kiedy filtracja jest wzmożona, węzły mogą puchnąć, a gardło boleć.
Wysypka – sposób organizmu na oczyszczanie się z zanieczyszczeń krwi. Toksyny wyrzucane są „na powierzchnię” ciała, czego objawem jest wysypka.
Wymioty – Usuwają niepożądaną treść pokarmową z układu pokarmowego. Sygnalizują również, że organizm nie chce w danej chwili jedzenia, ponieważ całą energię skupia na samoleczeniu i nie chce poświęcać jej na trawienie.
Zmęczenie i apatia – oznaka oszczędzania energii. Jest to sygnał, że ciało i umysł powinny odpoacząć, aby móc maksymalnie skupić się na usuwaniu toksyn i oczyszczaniu. Jeśli oznaki te zostaną zignorowane lub przerwane lekami, wydłuży to proces chorobowy.
Jak zatem można wspomóc organizm w procesie oczyszczania, szczególnie, kiedy pojawią się już objawy choroby? Przede wszystkim należy go słuchać. Jeśli przejawia jakiekolwiek objawy zmęczenia, należy odpocząć. Ponadto nie należy zbytnio ingerować w proces leczenia za pomocą leków. Większość „błahych” chorób można „wyleżeć”. Po ok 4-5 dniach solidnego odpoczynku i prawidłowej diety – dużo wody, warzyw, zero „zapychaczy”, organizm zacznie sam wracać do stanu równowagi. Łatwo zaobserwujesz to w przypadku kataru czy kaszlu, wtedy można „wspomagać się” domowymi sposobami leczenia, mającymi na celu rozgrzanie organizmu, czyli podniesienie temperatury dla szybszej likwidacji zarazków, np. ciepłą wodą z miodem czy sokiem malinowym lub inhalacją i ciepłą kąpielą (ciepła kąpiel nie jest zalecana w przypadku gorączki). Profilaktycznie natomiast można stosować najpopularniejsze, a zarazem najskuteczniejsze metody, jak:
odpowiednia ilość snu – aby organizm był w stanie się zregenerować i odzyskać siły dla sprawnego działania całego układu wydalniczego,
odpoczynek – odstresowanie się , zmniejszenie napięcia, a tym samym poprawę środowiska wewnętrznego poprzez zmniejszenie wydzielania hormonu stresu i wzrost wydalania hormonów szczęścia,
odpowiednie odżywianie – dla maksymalnych korzyści odżywczych organizmu i zminimalizowania ilości toksyn zawartych w sztucznych produktach,
odpowiednie natlenienie organizmu – dotlenione komórki sprawniej usuwają zanieczyszczenia,
umiarkowany wysiłek fizyczny – jeśli się spocisz, przez skórę wydalona zostanie większa ilość toksyn, a przy okazji dotlenisz organizm.
Odpowiednie nawodnienie – zapobiega wielu chorobom, a przede wszystkim likwiduje ciągłą ospałość.
Pamiętaj, że Twój organizm jest genialną istotą, mającą zdolność do samoleczenia poprzez samooczyszczanie. Jeśli więc chcesz, aby długo działał sprawnie, nie dopuść do tego, by zapchał się w takim stopniu, że nie będzie już w stanie samodzielnie się oczyszczać, ponieważ wtedy poznasz „smak” licznych chorób.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj:
Swietny artykul 🙂 cała kwintesencja ujęta w pigułce 🙂